SEO dla e-commerce – czy warto się pozycjonować? – Maciej Janakowski
W tym odcinku dowiesz się:
- Jak opracować strategię SEO?
- Jakie narzędzia wykorzystywać?
- Czy warto i gdzie kupować zewnętrzne linki?
- Jakość czy ilość?
Jak skutecznie rozpocząć działania optymalizacyjne oraz czego nie robić, aby nie wypaść z łask wyszukiwarki Google. Czym różni się optymalizacja SEO od płatnych kampanii reklamowych?
Naszym gościem w studiu jest Maciej Janakowski – ekspert SEO w ProjectUP. W rozmowie z Bartkiem Manickim zdradza jak skutecznie rozpocząć działania optymalizacyjne oraz czego nie robić, aby nie wypaść z łask wyszukiwarki Google. Dowiesz się również czym różni się optymalizacja SEO od płatnych kampanii reklamowych. Zapraszamy do posłuchania!
SEO dla e-commerce – czy warto się pozycjonować? – Maciej Janakowski
RozwińCześć! Dzisiaj naszym gościem jest Maciej Janakowski, nasz ekspert SEO w agencji i mamy taką ambicję zrobić bardzo merytoryczny i konkretny materiał o tym jak wykonywać dobrze i dobrze prowadzić działania SEO dla e-commerce’ów. Postaramy się zmieścić w 30 minutach, co nie jest łatwe, ale Maciej jest super przygotowany, ma szczegółową listę, o czym powinniśmy powiedzieć. Ambitny plan, ale chcemy go zrealizować i przypominam, proszę, zachęcam, żebyście zostawiali komentarze, dawali suby i łapki w górę…
Cześć! Dzisiaj naszym gościem jest Maciej Janakowski, nasz ekspert SEO w agencji i mamy taką ambicję zrobić bardzo merytoryczny i konkretny materiał o tym jak wykonywać dobrze i dobrze prowadzić działania SEO dla e-commerce’ów. Postaramy się zmieścić w 30 minutach, co nie jest łatwe, ale Maciej jest super przygotowany, ma szczegółową listę, o czym powinniśmy powiedzieć. Ambitny plan, ale chcemy go zrealizować i przypominam, proszę, zachęcam, żebyście zostawiali komentarze, dawali suby i łapki w górę.
Maciej. Cześć Bartku. To o czym dzisiaj będziemy rozmawiać? O SEO dla e-commerce. O SEO dla e-commerce. No wydaje się, że to jest must dla wszystkich e-commerce’ów. Generalnie tak. Nie widzę, że tak powiem opcji, żeby dany e-commerce nie nie pozycjonował się, bo oprócz działania jakiś innych marketingowych typu performance itd. to SEO jest mega istotne. A tak tytułem wstępu dlaczego? Bo to wiesz, ja byłem kiedyś z szkoła Team Performance i mówiłem to SEO, to nie działa.
No bo generalnie tak, jeśli mamy jakieś Facebook, Google, itd. to jest wszystko działanie takie doraźne. Płacimy za to w reklamę, wyświetlamy się, nie płacimy, nie wyświetlamy się, nie mamy klientów. Ale jeśli chodzi o SEO, to jest takie działanie długofalowe. Pracujemy nad tymi pozycjami, wyrabiamy te pozycje, jesteśmy gdzieś już wysoko. Oczywiście musimy potem dalej dbać, żeby na tych wysokich pozycjach pozostać, ale to nam daje bardzo takie długotrwałe efekty długofalowe. No i tak widzę po naszych klientach agencyjnych, że…
ta inwestycja w SEO długoterminowa jest po prostu bardziej opłacalna. Czyli z punktu widzenia wydatkowanego budżetu, jeżeli ktoś jest cierpliwy i faktycznie ma dobrą agencję, to te efekty są zdecydowanie lepsze, jeżeli chodzi o ekonomikę wydawania budżetu. Dokładnie, no bo w przypadku SEO to nie jest tak jak w przypadku Google Ads, że zapłacimy i się od razu musimy jednak na ten efekt poczekać. Ale jak już mamy ten efekt, no to…
Jest dobrze. To później długo z tego korzystamy. Krótko mówiąc tak jest. No to zgadza się i faktycznie przy tych działaniach performanceowych to jeżeli chcemy istotnie zwiększyć wolumen zakupów to musimy istotnie zwiększyć budżet. Tak jest. A przy SEO mamy taką możliwość, że mając stały budżet ciągle poprawiamy nasze pozycje, ergo możemy sprzedawać więcej. Dokładnie. Więc w którymś momencie te krzywe się przecinają i SEO w długim terminie musi wygrać. Tak jest.
Otóż to. No dobra to mam e-commerce. Pewnie się z tym zgadzam. Wymyślmy sobie jakiś e-commerce. Meble? Mogą być meble. Meble drewniane. Stoły, krzesła, ławy. Okej. Mam tam 1000 produktów. Może być? Tak. To czego powinienem zacząć? Mówię robię ten performance, chcę rozpocząć SEO. Od czego zaczynamy? Zaczynamy najpierw od doborów raz kluczowych. To jest pierwszy krok, bo musimy poznać ofertę sklepu. Dokładnie się z nią zapoznać. No i na podstawie tego właśnie dobrać.
szereg fraz kluczowych. Czym więcej tym lepiej oczywiście. Ok, no to właśnie pytanie jakie wybrać? Tutaj korzystamy z narzędzi, które nam tutaj podpowiadają typu np. plannerstw kluczowych Google Ads. Tam możemy sobie sprawdzić jakie frazy są wyszukiwane. To że tak powiem wiążemy z naszą ofertą i dobieramy sobie na podstawie wyszukiwalności fraz, które są najbardziej kaloryczne, które nam się najbardziej przełożą na sprzedaż, na konwersję. Czyli tam gdzie jest po prostu najwięcej wyszukiwań. Otóż to. A jeżeli chodzi o konkurencyjność tych fraz?
Jakoś bierzesz to pod uwagę? Tak, no generalnie najlepiej się pozycjonować na bardzo szeroko, czyli zarówno na te frazy bardzo popularne, takie o dużej wyszukiwalności, jednocześnie bardzo trudne do wypozyskowania. Stoły drewniane na przykład, tak? Tak. I że jesteśmy w naszym e-commerce. Albo stoły, jeszcze. Jeszcze stoły. To już jest w ogóle. Dobra, a jest szansa, że nawet w długim terminie się wbijemy w taką frazę, która pewnie jest dosyć konkurencyjna? Oczywiście, że jest szansa. Pewnie, że tak.
Czyli to nie jest tak, że karty rozdane i właściwie trzeba o tym zapomnieć. Absolutnie nie. No tak, w sumie też agorga się zmienia regularnie, więc ktoś rośnie, ktoś spada. Otóż tak. Dobra, czyli wybieramy te frazy, które są najbardziej kaloryczne. Ale także takie frazy z długiego ogona, czyli właśnie takie mniej popularne. Takich fraz musi być dużo, żeby się mieli, że tak powiem, żeby suma tych fraz jak gdyby pozwoliła nam też efektywnie pozycjonować ten sklep. To nam też pozwoli na początku jak gdyby…
spowodować wzrost widoczności tego sklepu, bo na te wypozycjonowanie tych trudniejszych fraz będziemy musieli poczekać, a te łatwiejsze frazy o mniejszej wyszukiwalności możemy wypozycjonować szybciej, a suma tych wszystkich fraz też nam pozwoli ciekawie podbić widoczność w sklepie. Czyli róg generalnie. Dobra, to idąc z tym przykładem stoły drewniane do biura, czy jeszcze dalej. Stoły drewniane do biura duże.
Stoły drewniane do biura sosnowe, stoły do biura drewniane dębowe, stoły do biura drewniane małe, stoły do biura drewniane duże i taka lista naprawdę będzie długa. Czyli raczej setki a nie pojedyncze słowa. Tak. Przy czym oczywiście musimy weryfikować czy faktycznie one są wyczekiwane, żeby to nie było, że tak powiem w ciemno, że teraz to powiedziałem, być może ktoś sobie teraz wpisze.
w planersów kluczowych i powie no ale to Janakowski powiedziała frazy które mają zerową wyszukiwalność. No to tak że to wszystko trzeba zweryfikować. Taki off topic kiedyś był taki model rozliczenia agencyjnego za pozycję danego słowa kluczowego i tak agencje oszukiwały klientów że wybierały słowa które mają zerową wyszukiwalność więc łatwo je wypozycjonować. No i agencja dużo zarabiała klient miał efektów biznesowego. Dokładnie nie był istotny ruch nie był istotna sprzedaż tylko właśnie istotna była pozycja. Tak jak wspominałeś frazy która.
nie jest wyczekiwana. Ale tu się chyba rynek ucywilizował w tym dokładnie. Ja już się nie spotkałem z takimi ofertami, żeby było rozliczenie, może jakieś pojedyncze jeszcze agencje, ale. No raczej się od tego odchodzi. Nie już tak. Dobra, czyli mamy, wybieramy sobie słowa kluczowe. Coś oprócz planera słów kluczowych, byś doradził, jeżeli chodzi o wybór. Możemy korzystać też z takich narzędzi jak Achreus, na przykład z takich narzędzi jak Semstorm. Tam na przykład patrzeć.
które frazy już gdzieś tam wysoko rankują np. gdzieś w top 20, top 30, na których frazach w pierwszej kolejności warto się skupić. Ale w sensie, że my jesteśmy już na tych frazach w top 20, 30 i chcemy wejść do tam top 10 i top 3. Tak, tak, tak. Tu przechodzimy do pewnie takiego mdrego słowa jak strategia SEO. To jak ty to robisz? Jak już wam dobrane właśnie taki zestaw z zestawów kluczowych, dla takiego e-commerce to raczej są setki niż dziesiątki fraz kluczowych.
no to potem warto zrobić taki audyt sklepu. Zaczynam zawsze od takich najważniejszych kwestii, takich kluczowych, że tak powiem, wytycznych, optymalizacyjnych typu właśnie, chociażby czy sklep nie jest wyindeksowany, bo takie rzeczy też się zdarzają, że na przykład klient sobie stawia nowy sklep, bo kiedyś miał stary i na przykład firma deweloperska, żeby nie robi duplikacji tego sklepu, to go wyindeksowała, ten nowy.
Tak wyłączyła zindeksowanie Google’a. Dokładnie wrzuca go na serwer już na produkcję a on dalej ma noindeks. Jakie rzeczy też się dzieją. Też to widziałem. Nie ze sklepem ale ze stroną internetową. Dokładnie. Innymi czynnikami na przykład jest sprawdzenie jak wygląda sekcja meta dla takiego sklepu. Tutaj mam na myśli takie znaczniki jak title, meta description, linki kanoniczne. To trzeba zweryfikować dla strony głównej, dla podstron, dla stron kategorii, dla stron produktów.
W przypadku takich kluczowych kategorii czy strony głównej wybranych produktów, to zawsze warto te rzeczy optymalizować ręcznie. Ale w przypadku pozostałych takich mniej istotnych kategorii możemy to zautomatyzować i robić to na przykład według szablonu. I to też warto wdrożyć, warto to sprawdzić. Czyli według szablonu te wszystkie takie… Wszystko generalnie, a te najważniejsze produkty z punktu widzenia na przykład Marży. Tak. Albo wyszukiwalności.
przede wszystkim. No to optymalizujemy ręcznie po to żeby efekt był lepszy po prostu. Wracając jeszcze do tego noindex to należy też sprawdzić w pliku robots.txt czy tam na przykład też strona nie jest zablokowana albo jakieś inne zasoby nie są doblokowane. Tak jak wspominałem zwrócił uwagę na te linki kanoniczne czy tam nie ma jakiegoś bałaganu tego typu rzeczy. Pewnie jeszcze rzeczy typu jakieś H1, H2. Dokładnie czyli struktura właśnie na główku H1, H2, H3 sprawdzić czy na przykład nie wiem.
jest zduplikowany cały serwis czyli np. czy nie wyświetla się pod różnymi adresami np. z www.bezwwhttps.pl to wszystko że tak powiem zawsze sklep powinien mieć jeden adres i że tak powiem wszystkie inne adresy powinny być na niego przekierowane. A jakieś narzędzia też konkretne czy to ręcznie sprawdzasz. Nie no oczywiście to jakiś krauler że tak powiem to robi może to być Screaming Frog może to być NetPick może to być SideBalp także.
takie narzędzia nam wtedy różne tego typu rzeczy podpowiadają. Coś jeszcze w audycie? Techniczne rzeczy, optymalizacja, szybkość wyświetlania. Z takich najważniejszych rzeczy wspominaliśmy właśnie o duplikacji całego serwisu właśnie, ale należy też zwrócić uwagę na duplikację wybranych np. znaczników. Czy nie ma duplikacji np. title, czy nie ma duplikacji metadescription, chociaż metadescription już nie jest tak istotne, jeśli chodzi o SEO, bo to nie jest tak naprawdę czynnik rankingowy już, tylko…
bardziej to co nam się wyświetla w wynikach wyczekiwania. No tak samo keywordy, które wpisywane kiedyś były do meta zostały chyba nigdy nie były do końca czynnikiem rankingującym. No na początku na bardzo, że tak powiem gdzieś tam lata może przed 2010 roku. No tak, tak. A ja do dzisiaj widzę to, że ludzie tam namiętnie uzupełniają te keywordy i się strasznie w to angażują. I to jest błąd, bo generalnie taki znacznik właśnie dotyczący keywordów powinien być w ogóle usunięty ze strony.
Nawet chyba może być to czynnik taki deprecjonujący dla Google. Tak, że to jest sztuczne wydziałanie i też jednocześnie możemy przez to podpowiadać konkurencji na jakie frazy się pozycjonujemy. Chociaż to też jest łatwo sprawić za pomocą różnych narzędzi. Także załóżmy, że mamy sobie audyt, właśnie pytamy te rzeczy techniczne, szybkość ładowania strony, Lighthouse tego typu narzędzia. Sprawdzasz to na początku?
Na początku nie, bo to nie jest takie super krytyczne. Jeśli subiektywnie strona działa szybko, szybko się ładuje itd. to to jest czynnik, który możemy odłożyć na później. Ja zawsze się skupiam na takich krytycznych na początku rzeczach takich, które by uniemożliwiały w ogóle pozycjonowanie dalszej strony lub bardzo ją utrudniały. Ale oczywiście w dalszych krokach jak najbardziej takie rzeczy jak szybkość strony, jak optymalizacja pod urządzenia mobilne, tego typu rzeczy oczywiście to jest zweryfikowane i nad tym pracujemy.
To jak zamkniemy audyt to trzeba zaplanować działania, które będziemy wykonywać, żeby rankować się na te nasze główne keywordy. Dokładnie. No jak tu wybrać? A które działania? Jest tyle działań możliwego i do zrobienia. Możemy optymalizować teksty, pisać nowe teksty, opisy produktów, blog posty, linkowanie. A właśnie przy audycie profil linków.
Jak najbardziej to też należy zweryfikować czy właśnie nie ma jakiego jest złego profilu linków, czy nie jest za bardzo za spamowany, czy nie jest za bardzo przesycony takimi frazami typu exact match, czyli takimi właśnie typowo podpozycjonowanie, bo to wszystko musi być wyważone. Ok, jakbyśmy przegięli, kupili 10 tysięcy linków w ciągu jednego dnia, wszystkie exact match. No niedobrze, by to się teraz kończyło, bardzo niedobrze. Możemy wypaść w ogóle z indeksowania w Google jako… Tak.
sztuczna próba wpłynięcia na algorytm. Otóż to aktualnie. Ostrzegamy po prostu, bo istnieje taka pokusa czasami wśród klientów. To dlaczego my nie możemy tych wszystkich linków kupić od razu w jednym miesiącu mamy budżet, wydajmy go. To jest to ryzyko, na które trzeba uważać, że Google stwierdzi, że chcemy go uszukać. Tak, myślę, że to było gorsze działanie niż na przykład dodanie linków do strony.
ze stron np. jakichś spamowych porno itd. bo aktualnie już Google wychwytuje tego typu techniki, że ktoś np. chce nam zaszkodzić, że chce nas depozycjonować i po prostu ignoruje tego typu linki. A jakże tak powiem będziemy cały czas walkować jakieś słowa kluczowe w ancorach, no to to się może źle zakończyć. To od czego zaczynasz wtedy? Mamy audyt, wiemy więcej jak to wygląda, wiemy na jakie słowa kluczowe chcemy się pozycjonować. Tak. Jak wybrać te działania, które powinniśmy wdrożyć na początku?
Musimy też oczywiście zweryfikować jak wyglądają teksty na stronie. Czy generalnie są te teksty? Bo czasami jest tak, że mam sklep internetowy, a tych treści w ogóle nie ma. Nie ma treści na stronie głównej, która jest tak naprawdę wizytówką całego sklepu. Nie ma opisów np. kategorii. Są np. tylko opisy produktów, które są skopiowane od ze strony producenta. Tak. My sprzedajemy stoły, ale ktoś je musi produkować, więc są…
opisy produktów na stronie producenta, my robimy kopie w klej, jesteśmy szczęśliwi. Dokładnie. A potem się dziwimy, dlaczego nie ma ruchu. Otóż to. No a jak wiemy, no wyczliwarka Google jest wyczliwarką treści, no więc te treści są tak naprawdę najważniejsze na stronie. Optymalizacja techniczna z EO jak najbardziej jest ważna, ale no te treści, powiedziałbym, że nawet są ważniejsze, także należy zadbać o to, że jeśli już mamy dobrane te frazy kluczowe, mamy je podzielone, że tak powiem…
na wybrane pod strony czyli stronę główną kategorie, strony wybranych produktów jeśli też nam zależy na pozycjonowanie stricte jakichś ważnych produktów no to należy zadbać o to żeby taka treść była właśnie nasycona tymi frazami żeby była obszerna, żeby była wyczerpująca i korzystna wartościowa dla użytkownika. I tu można na przykład pomóc Surfer Cell jako narzędzie do optymalizacji treści. Dokładnie to jest świetne narzędzie właśnie. Ok to załóżmy w naszym case’ie jestem mało świadomym właścicielem e-commerce’u.
Na stronie głównej nie mam nic mam tylko produkty i tam jakiś lakoniczny tekst. Strona kategorii wyświetla tylko produkty. Nie ma żadnych opisów a na stronie produktu są opisy skopiowane od producenta. No i nie zmienia tego wszystkiego w jeden dzień. Mówią 1000 produktów. W pierwszej kolejności oczywiście tak wspominałem należy się skupić na treści dla stronie głównej i na treści dla wybranych kategorii dla tych najbardziej istotnych dla nas.
A pozostałe kategorie te mniej istotne odskładamy na drugi plan. Podobnie jeśli chodzi o produkty. Dla wybranych produktów istotnych piszemy nowe treści, właśnie takie unikalne. A dla pozostałych z czasem, że tak powiem, najlepiej jeśli przeredygujemy wszystkie, co jest oczywiście… Potem się zmieni algorytm i odnowa. No nie, bez przesady, ale tak, tak, tak. To jest, że tak powiem, bardzo długo trwała praca.
Ja jestem programistą, więc potrzebuję wiesz mieć prosty algorytm. Jeżeli dobrze ciebie rozumiem, to potrzebujesz być do tematu w ten sposób, że punkt pierwszy. Optymalizujemy treści na stronie głównej zwracając uwagę na nasycenie słowa kluczowymi i no przede wszystkim nagłówki. Struktury nagłówków plus treść tych nagłówków. Następnie przechodzimy do podstron kluczowych kategorii. Czyli jeżeli mamy wybrane trzy kategorie, że nas najbardziej…
interesują z punktu widzenia sprzedaży stoły drewniane, krzesła tapicerowane i coś tam jeszcze, to te trzy kategorie optymalizujemy pod kątem treści, czyli dodajemy po prostu opisy do tych kategorii. W trzeciej kolejności wchodzimy w te kategorie i produkty, które się tam znajdują, te które nam najbardziej zależy, analizujemy teksty, na przykład przez Surfer SEO i znowu je optymalizujemy, wrzucamy na stronie zoptymalizowane. To byłby trzeci krok.
Jak zbudujemy sobie ten fundament to dopiero przechodzimy do uzupełnienia pozostałych kategorii tych mniej ważnych pozostałych produktów i sobie tam dwubierę. Przy czym docelowo właśnie chcemy zoptymalizować na pewno wszystkie treści na wszystkich kategoriach. Czyli powinniśmy dążyć do tego żeby z czasem wszystkie teksty w kategoriach i produktach były zoptymalizowane względem szukiwarki.
Dokładnie, chociaż jeśli chodzi o te produkcje jak rozmawialiśmy, jeśli mamy ich tam już tysiąc lub więcej, tysiąc to nie jest dużo. Tak dokładnie, to się bardzo lotowęcze w czasie, ale jeśli chodzi o te kategorie, to warto przyśpieszyć te działania, żeby te treści na kategoriach, zarówno tych ważnych, jak i mniej ważnych, były w miarę szybko zoptymalizowane. Ok, tak jak chcemy to w miarę szybko zrobić, to na ile ma sens wykorzystanie czata GPT? Dobre pytanie, podstęp bym powiedział troszkę.
Bo różne są zdania na temat wykorzystywania Chata GPT, bo oczywiście jest to narzędzie pomocne. I póki co te treści, jeśli są też jeszcze przez człowieka dodatkowo jeszcze zoptymalizowane, dodatkowo poprawione itd. To wyglądają bardzo fajnie i naprawdę działają jeszcze na ten moment. Pytanie, czy za jakiś czas np. Google nie będzie sprytniejszy od Chata GPT i nie będzie…
czy tak powiem sprawdzał tego, że i weryfikował, że o wykryłem, że tutaj sztuczna inteligencja to napisała. No i lecisz w dół. Ja się też bardzo mocno na tym zastanawiam. Takie podejście jak mówisz, jeżeli wygenerujemy sobie ten tekst, później wrzucimy na przykład do Surfer’s SOS, zoptymalizuje go człowiek, więc jest to nie aż tak generyczne. Tak. To na pewno jest jakiś tam mały wentyl bezpieczeństwa, ale z drugiej strony myślę sobie tak.
Google’owi zależy na tym, żeby te wyniki wyszukiwania były jak najbardziej wartościowe. Więc jeżeli ten tekst, który mamy w opisie jest stworzony przez sztuczną inteligencję, ale dalej jest wartościowy, ma sens. To dlaczego miałoby to szkodzić? Dokładnie. Nie byłbym taki strasznie na nie. Jasne, jasne, dokładnie. Bo się spotkałem z takimi opiniami, że nie w ogóle broń Boże, bo to zaraz będzie ban. I nie wydaje mi się. Też bym nie miał takich tutaj pesybistycznego aż tak podejście do tego.
Mam nadzieję, że ktoś tam kiedyś tego nie wyciągnie za rok. Bo Manicki i Zanakowski powiedzieli, że coś, że można, że można. A tu się wydarzyło. Tak więc mamy wrzesień 2023 i to jest stan naszej wiedzy i nasze przypuszczenia na tenże właśnie moment. Dokładnie. A jak to jest według Ciebie albo jaką Ty odbierasz strategię jeżeli chodzi o tworzenie nowych treści, jakiś blog postów, tego typu rzeczy. W którym momencie to warto włączyć?
Generalnie od samego początku warto, że tak powiem, rozwijać bloga, czyli na przykład miesięcznie, nie wiem, te dwa, trzy, no to mi się wydaje takie minimum wpisy blogowe, żeby były publikowane. Zawsze warto też współpracować z klientem, no bo klient ma największą wiedzę merytoryczną dotyczącą swojej branży, swoich produktów i tak dalej. I my oczywiście możemy mu sugerować, podsyłać jakieś na przykład wytyczne, o czym warto pisać, jak to pisać, jakich słów używać, kluczowych.
Jakich nagłówków właśnie, jakie np. ankory wewnętrzne, żeby wzmocnić linkowanie wewnętrzne do produktów, do wybranych kategorii stosować. Tak, i tu zrobię właśnie zgodnie z obietnicą małe wyjaśnienie. Linkowanie wewnętrzne w tym wypadku przede wszystkim powinno polegać na tym, że linkujemy co do zasady treści pomiędzy sobą, czyli strony, pod strony serwisu pomiędzy sobą. W e-commerce w szczególności oczywiście chcemy linkować do produktów.
czyli w treści tegoż wpisu blogowego powinniśmy zawierać gdzieś tam nazwy tych produktów, które będą podlinkowane do strony produktowej. Ale także kategorie. Kategorie są super istotne, bo tak naprawdę pozycjonujemy kategorie całe produktów, bo tutaj mamy największe szanse, że użytkownik trafi i dopiero potem wybierze jakiś produkt. Bo kierując go na wybrany produkt, no to nie wiemy, czy on go kupi, czy nie kupi, a jeśli go skierujemy na kategorie, no to będzie miało większe rozeznanie.
plus ludzie bardziej szukają kategorii a nie produktu bo szukają stół do biura Sosnowe a nie stół do biura Sosnowe XYZ. Dokładnie tak. Czyli pozycjonowanie kategorii wydawałoby się mieć więcej sensu niż konkretnego jednego produktu. Wspomniałeś o linkowaniu wewnętrznym. To jest niezwykle istotne w e-commerce i to jest że tak powiem kolejny krok który ja weryfikuje czyli po tym takim audykie wstępnym takim
dotyczących tych kluczowych zagadnień, które mogłyby blokować lub uniemożliwiać, czy utrudniać dalsze pozycjonowanie, to robię taki stricte audyt linkowania wewnętrznego. Sprawdzam właśnie jak wygląda menu główne, jak wygląda menu w stopce, czy mamy na przykład breadcrumb odpowiednio zrobiony, czy mamy… Breadcrumby, czyli okruszki, czyli ścieżka po kolei.
nazwa sklepu kategorie podkategorie. No i tak dokładnie czy na przykład właśnie na stronach kategorii mamy menu boczne że możemy się przeklikać też od razu do innych kategorii do innych podkategorii czy na przykład na stronie podkategorii mamy też linki do podkategorii nie tylko do produktów. No i tak naprawdę tych czynników do weryfikacji jest naprawdę sporo bo potem przechodzimy na przykład do karty produktu.
i tam należy sprawdzić czy np. mamy linki też np. do kategorii nadrzędnej, czy mamy link np. do kategorii producenta. Jeśli nie mamy takiej kategorii producenta, to warto ją utworzyć. No chyba że jesteśmy sami producentem, jest jeden producent, to wtedy nie warto tego robić oczywiście. Ale jeśli że tak powiem sprzedajamy produkty różnych producentów, to to jest super istotne. No znowu ludzie wyszukują po producencie stoły dębowe Bartex.
Dzięki temu mamy szansę się wyświetlić w wynikach uszkodniowania. Bracając jeszcze do strony głównej, bo ja tutaj o tym linkowaniu wewnętrznym jeszcze mogę mówić. No, powinna być super ciekawy temat. Czyli na przykład jeśli zależy nam na pozycjonowaniu wybranych kategorii, no to one muszą też się znaleźć na stronie głównej. Nie tylko, że tak powiem w menu na przykład głównym gdzieś tam stopce, ale też fajnie jak są jakieś zajawki na stronie głównej z jakimś krótkim tekstem, z jakąś grafiką.
I one też linkujemy. Ale kategoria, a niekoniecznie produkty pojedyncze. Ale produkty też. Czyli, że tak powiem, linkujemy do ważnych kategorii i prócz tego, na przykład linkujemy do ważnych produktów. Prócz tego oczywiście, jakich bestsellery, co najczęściej właśnie ludzie kupili, też warto uwzględnić. Linki na przykład do najnowszych artykułów na blogu, na stronie głównej też są niezwykle istotne, żeby to też się jak gdyby szybko zainteksowało. Mhm, bo robot wchodzi na stronę główną i z tej strony głównej przechodzi na…
pod stronę tam gdzie są bezpośrednie linki więc. Tak wspominałem strona główna jest taką wizytówką tak jak gdyby także także ona musi być najlepiej zautomolizowana. Tak jest wizytówką nie tylko dla użytkownika który ją odwiedza ale też dla robota który ją odwiedza. O tym warto pamiętać że jeżeli nam na czymś zależy to powinien być bezpośredni link ze strony głównej żeby jak najszybciej się to indexowało bo takie linki też mają największą moc po prostu. I to też jest taka też sugestia gdyby że jeśli mamy te linki na stronie głównej.
To znaczy to są super ważne linki, także najbardziej istotne. Także umieszczamy je na stronie głównej robocie, bo to jest najważniejsze dla nas linki. Tutaj powinieneś zwrócić na to uwagę. To coś proste jest, nie? Takie logiczne. Takie logiczne, tak, dokładnie. Znaczy to dziwiające, jak często ludzie tego nie robią. Tak, tak. Czy jeszcze coś ci przychodzi do głowy z treściami samymi? Poruszyliśmy opisy produktów w kategorii strony głównej, oby blog posty, jakieś rzeczy typu o nas, o firmie, cokolwiek jeszcze warto.
Jak najbardziej, jeśli na przykład mamy podstronę O nas, jesteśmy producentem, to też warto wykorzystać tam to, aby pozycjonować się na takie frazy jak na przykład stoły drewniany producent, producent stołu drewnianych, producent krzeseł i tak dalej. Także. Ok. Nie wiem jakie jest twoje zdanie tutaj, nie poznam. Ja często podaję taki przykład. Mieliśmy taką klientkę, która prowadziła kancelarię prawną w Gdyni. Załóżmy, że się nazywała Julia Nowak.
I była strona o mnie czy tam o kancelarii, no nieważne. No tak, pierwsze zdanie. Kancelaria prawnicza Julia Nowak świadczy usługi w kancelarii prawnej Julia Nowak to to to. Drugie zdanie, trzecie zdanie. Julia Nowak prowadzi kancelarię prawniczą Julia Nowak. Jakiś taki wiesz, już ja wiem, że to nasycenie słuchami kluczowymi musi być duże. Ale to nie może tak wyglądać. Nie może, ok. Nie może, tak że tu się zgadzam. No to musi wyglądać też naturalnie, tak? To nie może być też tekst, jak gdyby stricte napisane.
podrobota internetowego, ale także pod użytkownika. Należy znaleźć taki właśnie złoty środek, żeby to się też dobrze czytało. Bo jednak założenie jest takie, że ten użytkownik ma to przeczytać. Dokładnie, to jest tekst przede wszystkim dla użytkownika, a to, że napiszemy to też przy okazji podroboty internetowe, podwyżki warki, no to jest wartość dodana. No ja też tak zawsze mówię, że ważniejsze jest to, to i to jest ważne, ale…
przede wszystkim nawet jeżeli będziemy mieli ten ruch ściągnięty czyli zrobimy to podrobota ściągniemy ruch ale napiszemy tam bzdurę to finalnie klient nie wyśle zapytania w przypadku tej kancelarii czy produktu. No to jest ten cel biznesowy który chcemy osiągnąć. Otóż to. Wydaje mi się że jeszcze nie rozmawialiśmy o linkowaniu zewnętrznym.
Tak, jeśli chodzi o linkowanie zewnętrzne. Teraz pytanie, czy masz na myśli jeszcze wracając do tego linkowania wewnętrznego? Ja o linkowaniu wewnętrznym mogę 3 dni bez przerwy. Ok, to ja tylko jeszcze dodam, że na przykład jeśli mamy linki wychodzące z naszego sklepu internetowego, no to warto, żeby miały na przykład taki atrybut nofollow. Dlaczego? To jest taka właśnie wskazówka dla roboty internetowego, żeby nie wychodził z naszej strony, żeby on sobie dalej ją gdzieś tam zwiedzał.
a nie żeby uciekł na tę stronę zewnętrzną. I ten właśnie atrywów nofollow. Zwola go zatrzymać na naszej stronie, nie pójdzie gdzieś dalej. A jeśli chodzi o takie typowe linki zewnętrzne, to należy się starać, aby to były dobre linki. Ja zawsze jestem zwolennikiem, że lepiej dodać 1, 2, 3, a porządne linki, niż 30 słabych linków. To już się skończyły te czasy, że tak powiem, gdzie…
Idziemy na ilość. Katalog 500 linków z katalogu. Tak, tak albo jakiś Scrape Box albo XRamer albo systemy wmiany linków. Nie wiem czy takie rzeczy jeszcze funkcjonują. Podejrzewam, że tak, ale. Ale już to raczej odchodzi też do MAMUSA. Gdzie kupujesz linki? Jakie polecasz serwisy? Ma to znaczenie? Czy ma to znaczenie? Tak naprawdę jeśli chodzi o nasz rynek polski no to.
Mamy w zasadzie dwa takie główne serwisy. Jeśli chodzi o takie artykuły, na przykład sponsorowane linki itd. no to jest tak naprawdę Linkhouse i Whitepress. Są jeszcze jakieś inne tego typu agencji, ale to już jest, że tak powiem, margines. No te dwie strony są najbardziej kluczowe. Czyli wybieramy jakościowe linki, mniej a lepiej. Dokładnie. No ale też jakąś treść, która będzie na tej stronie, gdzie jest link, warto umieścić sensowną.
Tak, no jak najbardziej ona też musi być zoptymalizowana, też musi być powiązana tematycznie, także to wszystko musi być zrobione z głową. Ja taki jeden przykład znam akurat też apropo mebli, gdzie klient sprzedawał bardzo drogie meble tapicerowane, linki były wrzucane do jakichś takich rzeczy, wiesz, home staging, bibeloty, coś tam, coś tam, nie? Ja miałem wątpliwość czy to jest dobre działanie agencji, która tam klienta prowadziła.
Moim chcieli robić dużo linków, niby gdzieś to jest tam jakoś powiązane. Natomiast tutaj były meble premium, bardzo drogie sofy, a tam były takie bibelotki i pierdółki. Jasne. I to właściwie nie było tematycznie wrzucane, tylko tak na zasadzie. A jakbyście byli zainteresowani drogimi meblami, to tam nie ma sensu, nie ma sensu, może mieć sens.
Powiem tak, tak wspomniałeś, to jest tam delikatnie jeszcze jakoś powiązane tematycznie, tak że jeszcze to w miarę, że tak powiem, ujdzie, ale no gorzej jeśli na przykład będziemy linkować ze stron jakiś dotyczących stomatologii, będziemy linkować meble, tak, no to słaby pomysł. To bez sensu. Tak. A z takich dużych ogólnych portali typu Wirtualna Polska czy… I jak najbardziej, bo wtedy sobie możemy, że tak powiem, wykupić taki artykuł sponsorowany właśnie na temat na przykład mebli.
w kategorii jakiś portalu typu Dom. Tak dokładnie. A polecałbyś takie działania? Są trochę droższe artykuły niż… No to już są, że tak powiem, przynajmniej kilka tysięcy takie artykuły kosztuje na takim właśnie poronnym portalu, ale myślę, że warto. Myślę, że warto. Szedł taką drogą, że załóżmy, nie wiem, mamy 10 tysięcy na te linki. No spróbujmy taki case tych naszych stołów drewnianych. Obiecaliśmy, że pół godziny minęło 31 minut, więc jeszcze 4 mamy.
A tutaj tyle tematów do poruszenia jeszcze. Nie potrzebuję tą kartkę brać. Pozostaje mi się zgodzić. Chcę wydać te 10 tysięcy na linki miesięcznie. Mam taki ambitny plan wzrostu. Biznes dobrze idzie, seo chce zainwestować. Daję ci taki budżet.
No to mimo wszystko, jeśli zaczynamy, że tak powiem, to jest początek, że tak powiem, pozycjonowania tego sklepu, no to nie zrobiłbym tak, żebym kupił na przykład dwa linki, na przykład po 5 tysięcy, mając bodżyki 10 tysięcy, no tylko kupiłbym tych linków, dajmy na to 20. Każdy po 500 złotych, bo one też będą miały wartość. A jeśli oczywiście muszę wcześniej zweryfikować tak, jak wygląda ten profil linkowania, no bo jeśli mamy tam na przykład już wartościowe linki, mamy ich dużo i to naprawdę ciekawie wygląda, no to wtedy możemy od razu inwestować takie.
takie porządne linki po kilka tysięcy, żeby już tak super umocnić ten profil linkowania. Ale jeśli, że tak powiem, to są dopiero początki, nie ma na przykład tam w ogóle linków zewnętrznych lub są to jakieś tam pojedyncze sztuki, no to należy jednak też troszkę iść na ilość, ale patrzeć na jakość też oczywiście. No mi się wydaje, że po to bierze się agencje, która ma duże doświadczenie, o ile ma.
żeby umiała podpowiedzieć, która strategia będzie dobra i znaleźć ten złoty środek. Pomiędzy ilością a jakością dopasowany do budżetu klienta. Tak, tak. To może tak na koniec już, skoro przeszliśmy płynnie do takiego wątku, jak dobrze wybrać agencję, która będzie nam realizowała seo dla e-commerce. Oprócz tego, że zapraszamy do nas, powinniście nas wybrać, tutaj z Maciejem byście mieli okazję pracować.
No ale zakładając, że jednak ktoś by chciał porównać oferty, to na co zwrócić uwagę wybierając taką agencję? Przede wszystkim na warunki umowy bym powiedział, bo wspominaliśmy na przykład o tym rozliczeniu za efekt. Tego raczej się już nie praktykuje, ale podejrzewam, że gdzieś tam niektóre agencje jeszcze to robią. To nie jest dobre rozwiązanie, bo na przykład rozliczając się za efekt dana agencja… Czyli za pozycję na przykład. Tak, za pozycję, dokładnie.
Nie mamy żadnego jakiegoś całego abonamentu, nie mamy nic takiego. No to dana agencja biorąc pod uwagę, że nie mamy pewności tak, czy się uda wypozycjonować ten sklep na wybrane frazy, nie będzie inwestować w swoich przecież pieniędzy i ryzykować tym, że nie zwróci się ta inwestycja, tak? Tak więc oni coś robią, może się uda, może się nie uda. Klient jest związany umową, bo zazwyczaj w przypadku takiego modelu rozliczeń to są długie umowy.
Nie są to na przykład na zasadzie, że możemy zrezygnować tam z miesiąca na miesiąc, nie mamy świętrznego okresu wypowiedzenia, tylko na przykład musimy podpisać umowy na dwa lata. Nie, na przykład na trzy lata widziałem takie umowy. Dokładnie, także jak już też widzimy takie umowy, że musimy się związać z agencją na dwa, trzy lata, no to też nam się powinna jakaś szerówka zapalić. Warto też na przykład zwrócić uwagę na taki model rozliczeń, że agencja oferuje jakiś pakiet usług, czyli…
drogi kliencie, ty nam zapłacisz np. pewną kwotę i my ci zrobimy to, to, to, to, to, to. No i ok, generalnie fajnie, bo jak gdyby deklarujemy co będziemy robić itd. Tylko żeby to nie było na takiej zasadzie, że my się chcemy tylko i wyłącznie wywiązać z umowy, żebyś ty nam zapłacił pieniądze, a czy to będzie miało efekt biznesowy czy nie, to już jest inna kwestia. Ja bym powiedział jeszcze tak, że warto zapytać wprost, porozmawiać z osobą.
która będzie bezpośrednio pracowała nad tym projektem lub przełożonym, tak jak u nas, żeby móc zweryfikować, czy po drugiej stronie faktycznie jest człowiek, czy jest to robione i jaki jest ten człowiek, jaki on ma doświadczenie, jaki on ma kompetencje, co robił wcześniej, porozmawiać bezpośrednio ze specjalistą i to połowa agencji w tym kraju odpada wtedy, bo robi różne dziwne rzeczy.
Ja ostatnio się spotkałem z tym, że ktoś, agencja z Trójmiasta robiła takie działania, że była tylko pośrednikiem pomiędzy klientem a jakąś niewiadomą grupą Filipińczyków. Ok, aż tak. Aż tak. Jak wyszło, że to są jakieś Filipińczycy, którzy tam niespecjalnie cokolwiek wiedzą, z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że Filipińczyk nie jest w stanie merytorycznie zweryfikować tekstu po polsku. Jest to wysoce prawdopodobne.
No właśnie. Więc jeżeli nie jest w stanie zweryfikować. Oczywiście może wrzucić narzędzie i mu się zaświeci na zielono albo na czerwono. Natomiast jeżeli się zaświeci na czerwono to on nie wie co z tym zrobić. Nie no bo nie rozumie co tam jest napisane. Dokładnie. I taki flippinczyk. Właśnie o tym jeszcze zapytał. Ilu klientów obsługuje dane specjalistyczne. Bo patologia rynkowa jest taka. Kiedyś mieliśmy okazję rozmawiać że ktoś ma 150 klientów. Tak i co taki właśnie pozycjoner może zrobić mając 150 klientów.
Możesz zobaczyć czy strona dalej działa. Otóż to i wystawić fakturę. I wystawić fakturę. Rapor się wygeneruje automatycznie. No już mamy coraz bardziej rozwiązane te narzędzia no-cut, no-cut. Żaden problem. Dokładnie. Myślę, że warto zapytać właśnie o to, czy będzie bezpośredni kontakt ze specjalistą, czy będzie możliwość kontaktu na kolu, czy telefonicznie, żeby porozmawiać, a nie przez głuchy telefon. Dokładnie.
Wspominaliśmy właśnie o tym researchu fraz na początku naszej rozmowy, że właśnie, że w przypadku e-commerce’ów, no to będą raczej setki fraz, a nie dziesiątki. I tutaj też przy wyborze na przykład agencji warto zwrócić na to uwagę, że na przykład klient chce się pozycjonować na dziesięć fraz. No i przychodzi do agencji, ja chcę się pozycjonować na te dziesięć fraz. No jeśli agencja mówi, dobrze klient się tutaj podpisujemy umowy na te dziesięć fraz, pozycjonujemy i tak dalej, to też się powinna zapalić jakaś czerwona lampka.
No bo nie jesteśmy w stanie cały czas wałkować tych 10 fraz, tylko musimy super szeroko do tego podejść, pozycjonować się na te długie ogony, żeby jak najszybciej tą widoczność zbudować. I zbudować po prostu wolumen. Tak. Wolumen ruchu, a nie walczyć tylko o parę fraz, gdzie możemy nigdy nie wejść. Ja miałem taką historię w poprzedniej filmie, gdzie pracowałem, że bardzo mocno walczyliśmy o jakieś 2 czy 3 kluczowe frazy.
No i po roku działań super wynik z 47 miejsca na 23. Czyli dalej mieliśmy zarowę ruchu z tego. Bo właśnie ktoś nie podszedł do tego z głową tak jak mówisz. Czy idźmy szeroko i spróbujmy zawalczyć o te długie ogony. Tylko mamy te 5 fraz i będziemy je tłuc. Na Facebook biznesowy z tego był żaden. Dokładnie. No i też na przykład jeśli poprosimy agencję żeby nam przygotowała jakąś nie wiem.
proponowaną przez nią np. lista fraz kluczowych to też warto to zweryfikować samemu to o czym rozmawialiśmy też wcześniej czyli że czy nie ma tam np. fraz o 0 i wyszukiwalności. Planner słów kluczowych. Tak to jest darmowe narzędzie Google’owe. Gdzie można zweryfikować wyszukiwalność słów. Jeżeli macie wątpliwości co do zadał agencji i tego co wam proponuje można sobie to wpisać. Myślę że nauka tego narzędzia to jest 15 minut. Jeden szybki tutorial na YouTube i
zobaczyć, jeżeli znajdziecie tam słowa gdzie jest zerowa wyszukiwalność to wiecie, że prawdopodobnie ktoś chce was oszukać. No i wszelkie gwarancje, jeśli na przykład agencja gwarantuje cokolwiek w SEO, no to to jest już nie warta, że tak powiem rozważenia agencja, no bo w SEO tak naprawdę możemy sobie szacować różne rzeczy, możemy robić różne estymacje, ale no nie jesteśmy w stanie jak gdyby czegoś zagwarantować, no bo to jest tak naprawdę system zewnętrzny, tak, to jest wyszukiwarka Google, to jest prywatna firma, ona może zrobić co chce.
Dzisiaj działamy tak, jutro zmieniamy algorytm, działamy tak. Mieliśmy parę takich istotnych zmian algorytmów w ostatnich latach. Co wtedy? Tak. Poza tym nie wiemy jakie działania robi konkurencja, z jakim budżetem na przykład oni startują przy pozycjonowaniu itd. Także to jest to co ja często widzę. Kiedy będziemy na pierwszym miejscu rozumiem, że za miesiąc czy tam za 3 miesiące. No super, ale zobaczcie tutaj jest w Semstormie sprawdzamy konkurencji. Znaczy oni zaczęli 5 lat temu od 5 lat wtedy inwestują.
Więc teraz jeżeli wy macie taki budżet, żeby w 3 miesiące wydać tyle co oni w 5 lat, no to może powalczymy nie? Ale i tak byłoby trudne. Ale i tak to się nie uda. No dobra myślę, że mamy to. Bardzo ci dziękuję. Dziękuję również. I jakbyście mieli jakieś pytania do Macieja, to zapraszamy do zadania ich w komentarzach, czy to na YouTube, czy w dowolnych innych mediach społecznościowych. Maciej chętnie odpowie. A jeżeli potrzebujecie usług seła dla swojego e-commerce, no to nie mogliście trafić lepiej.
Dzięki wielkie.
Subskrybuj
Podcast
Wpisz swój adres e-mail poniżej, a otrzymasz od nas regularnie informacje o nowych odcinkach i wpisach na temat sprzedaży i marketingu B2B!