5 błędów w email marketingu dla e-commerce, których należy unikać
Email marketing to jeden z najpotężniejszych narzędzi w arsenale e-commerce. U jednego z naszych klientów stanowi on ponad 20% przychodów, pomimo prowadzenia kampanii w Google Ads i Meta Ads z dużymi budżetami.
Możliwość bezpośredniego dotarcia do klienta z dopasowaną ofertą jest bezcenna. Jednak, jak każde narzędzie, musi być używane umiejętnie. Popełnianie podstawowych błędów może spowodować, że Twój email nie tylko nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, ale też zniechęci klientów. Poniżej znajdziesz kilka typowych błędów, których warto unikać, oraz praktyczne porady, jak poprawić swoje kampanie email marketingowe.
1. Brak segmentacji i personalizacji
Wyobraź sobie, że prowadzisz duży sklep online, który oferuje różnorodne produkty – od elektroniki, przez odzież, po kosmetyki. Czy każdy z Twoich klientów chce otrzymywać ten sam newsletter? Zdecydowanie nie! To tak, jakbyś wysłał ten sam katalog do osób o zupełnie różnych zainteresowaniach.
Wysyłanie ogólnych wiadomości do całej bazy klientów to błąd, który niestety wciąż jest bardzo powszechny. Klienci są różni – mają odmienne potrzeby, preferencje i nawyki zakupowe. Dlatego tak ważna jest segmentacja bazy oraz personalizacja treści.
Przykład: Zamiast wysyłać jedną wiadomość do wszystkich, podziel bazę klientów na segmenty. Możesz na przykład wyróżnić osoby, które ostatnio dokonały zakupu, tych, którzy dodali produkty do koszyka, ale ich nie sfinalizowali, oraz tych, którzy regularnie korzystają z promocji.
Robiąc audyt sklepu z obuwiem widzieliśmy newslettery z butami damskimi, który był wysyłany do całej bazy, której 55% stanowili mężczyźni.
Każda z tych grup powinna otrzymać inny, spersonalizowany komunikat, który będzie odpowiadał na ich aktualne potrzeby.
Rozwiązanie: Korzystaj z narzędzi takich jak GetResponse Max czy Edrone, które umożliwiają zaawansowaną segmentację oraz automatyzację wysyłki personalizowanych wiadomości. Personalizacja to nie tylko dodanie imienia klienta na początku maila – to dostosowanie całej treści do indywidualnych preferencji odbiorcy, co znacznie zwiększa szansę na konwersję.
2. Zbyt częste lub zbyt rzadkie wysyłki – znajdź balans
Częstotliwość wysyłki newsletterów to temat, który spędza sen z powiek wielu marketerom. Z jednej strony chcemy, aby nasza marka była w świadomości klientów, ale z drugiej – zbyt częste wiadomości mogą wywołać efekt odwrotny do zamierzonego.
Czy kiedykolwiek wypisałeś się z newslettera, bo dostawałeś zbyt dużo wiadomości? Zapewne tak. Kiedy komunikacja staje się zbyt natarczywa, odbiorcy zaczynają czuć się przytłoczeni, a co gorsza, mogą wypisać się z listy mailingowej. Z kolei, jeśli wysyłasz wiadomości zbyt rzadko, Twoja marka może zostać po prostu zapomniana.
Rozwiązanie: Optymalna częstotliwość wysyłek zależy od Twojej grupy docelowej. Kluczowe jest regularne monitorowanie zaangażowania odbiorców – analizuj, jak często otwierają maile i klikają w linki. Na tej podstawie możesz dostosować liczbę wysyłek. Przykładowo, osoby, które aktywnie otwierają Twoje maile, mogą otrzymywać komunikację częściej, podczas gdy mniej zaangażowani klienci powinni otrzymywać wiadomości rzadziej.
Tip: Wypróbuj narzędzia do automatyzacji, które pomogą dynamicznie dostosowywać harmonogram wysyłek na podstawie zachowań klientów. Dzięki temu Twoja komunikacja będzie bardziej dopasowana i efektywna.
3. Ignorowanie mobilnych użytkowników – większa część Twojej bazy otwiera wiadomości na tym urządzeniu
Smartfony zdominowały sposób, w jaki konsumujemy treści. Większość osób przegląda maile na urządzeniach mobilnych, często w pośpiechu – w autobusie, podczas przerwy w pracy, czy czekając w kolejce np. do lekarza. Czy wiesz, że aż 70% odbiorców otwiera maile na telefonie? Jeśli Twoje wiadomości nie są odpowiednio zoptymalizowane pod kątem urządzeń mobilnych, tracisz ogromną szansę na nawiązanie kontaktu z klientami.
Przykład: Otwierasz maila na telefonie i widzisz, że tekst jest zbyt mały, przyciski CTA są trudne do kliknięcia, a obrazy nie wyświetlają się prawidłowo. Prawdopodobnie zamkniesz wiadomość i już do niej nie wrócisz. Takie błędy to najkrótsza droga do utraty potencjalnych klientów.
Rozwiązanie: Twoje wiadomości muszą być responsywne. Upewnij się, że każdy element – od nagłówków, przez tekst, aż po przyciski CTA – jest dostosowany do małych ekranów. Korzystaj z narzędzi, które pozwalają na podgląd i dostosowanie Twoich wiadomości na urządzeniach mobilnych.
4. Brak automatyzacji – oszczędzaj czas i zwiększaj skuteczność
Wysyłanie ręcznych kampanii emailowych to praca dla osób bardzo cierpliwych i… niezbyt efektywnych. Bez automatyzacji możesz przegapić kluczowe momenty, takie jak przypomnienia o porzuconym koszyku, powiadomienia o nowych promocjach czy życzenia urodzinowe dla klientów. Automatyzacja to nie tylko oszczędność czasu, ale także możliwość lepszego dopasowania komunikacji do zachowań klientów.
Przykład: Masz setki klientów, którzy porzucili koszyki w Twoim sklepie. Wyobraź sobie, że musisz wysłać każdemu z nich ręczne przypomnienie. Nierealne, prawda? Dlatego warto wprowadzić automatyzację, która zadba o to za Ciebie – przypomni klientom o porzuconych produktach i zmotywuje ich do powrotu.
Rozwiązanie: Zainwestuj w narzędzia do automatyzacji marketingu, które pozwolą na wysyłanie wiadomości na podstawie konkretnych zachowań klientów. Dzięki temu zautomatyzujesz powitalne sekwencje mailowe, kampanie retencyjne, a także przypomnienia o porzuconych koszykach, co przekłada się na wzrost konwersji sklepu i CLV (Customer Lifetime Value).
Sprawdź nasz odcinek, w którym przedstawiamy najważniejsze funkcjonalności w GetResponse dla e-commerce.
5. Niejasne CTA – prowadzisz klienta, ale dokąd?
CTA (Call-to-Action) to kluczowy element każdej kampanii email marketingowej. To jasne wezwanie do działania, które ma na celu skierowanie odbiorcy w odpowiednie miejsce. Brak wyraźnego CTA to błąd, który może zaprzepaścić nawet najlepiej napisaną wiadomość.
Przykład: Odbiorca przeczytał Twój email, ale nie wie, co ma teraz zrobić. Kliknąć? Zadzwonić? Zarejestrować się? Jeśli Twoje CTA jest niejasne lub mało widoczne, klient prawdopodobnie po prostu zamknie wiadomość.
Rozwiązanie: Każda wiadomość powinna mieć jedno, klarowne CTA, które jasno mówi, co odbiorca ma zrobić. Przykłady dobrze skonstruowanych wezwań do działania to „Kup teraz z rabatem”, „Zapisz się na webinar” lub „Sprawdź naszą ofertę”. CTA powinno być dobrze widoczne i umieszczone w kluczowym miejscu wiadomości, aby przyciągnąć uwagę odbiorcy.
Jak unikać tych błędów w email marketingu
Prawidłowo zaplanowany i zautomatyzowany email marketing jest kluczem do sukcesu w e-commerce. Unikanie opisanych powyżej błędów to pierwszy krok w stronę skuteczniejszych kampanii, większego zaangażowania klientów i poprawy wyników sprzedaży. Zaufaj doświadczonej agencji marketingowej, która pomoże Ci wdrożyć narzędzia takie jak GetResponse Max, Edrone oraz automatyzację procesów.