Podcast

NARZĘDZIA MARKETINGOWE: GA 4 – Google Analytics 4

W tym odcinku dowiesz się:
  • O nowych funkcjonalnościach Google Analytics 4, a także różnicach względem poprzedniej platformy.

Aktualna wersja Google Analytics przestanie zbierać oraz przetwarzać dane już 1 lipca 2023. Zastąpi ją Google Analytics 4, nowa i ulepszona wersja z większą funkcjonalnością. Właśnie teraz jest idealny moment, aby wdrożyć GA4 w Twojej witrynie. Bartosz Manicki, nasz CEO, opowiada o Google Analytics 4, przedstawia jego nowe funkcjonalności, a także różnice względem poprzedniej platformy.

Słuchaj podcastu

tam gdzie Ci najwygodniej

Wersja do czytania

NARZĘDZIA MARKETINGOWE: GA 4 – Google Analytics 4

Rozwiń

Cześć! Witam was w nowej serii, albo zobaczymy czy to będzie seria. Taki nowy pomysł, nowy eksperyment pod tytułem: krótki odcinek solowy dotyczący narzędzi marketingowych. Jeżeli się to przyjmie i spodoba, to będziemy robić takich odcinków więcej. Dzisiaj na tapetę, a właściwie na tapet, chcąc być poprawnym językowo, bierzemy Google Analytics 4, czyli narzędzie, którym nas Google uszczęśliwiło. Niedawno wszyscy dostaliśmy na kontach informację, że pierwszego lipca 2023 roku Universal Analytics przestanie działać…

Cześć! Witam was w nowej serii, albo zobaczymy czy to będzie seria. Taki nowy pomysł, nowy eksperyment pod tytułem: krótki odcinek solowy dotyczący narzędzi marketingowych. Jeżeli się to przyjmie i spodoba, to będziemy robić takich odcinków więcej. Dzisiaj na tapetę, a właściwie na tapet, chcąc być poprawnym językowo, bierzemy Google Analytics 4, czyli narzędzie, którym nas Google uszczęśliwiło. Niedawno wszyscy dostaliśmy na kontach informację, że pierwszego lipca 2023 roku Universal Analytics przestanie działać.

Co wywołało moją panikę i z tego co ja widzę i rozmawiam z klientami, rozmawiam ze specjalistami i w ogóle widzę na LinkedInie, to przede wszystkim padł blady strach. Dużo problemów to spowodowało, więc wiele osób też się skupia na tym, jakie są problemy: dlaczego GA4 nie jest takie fajne i co też Google wymyślił? I co teraz w ogóle będzie się działo? A ja bym chciał podejść z drugiej strony, czyli pokazać jakie są zalety tego rozwiązania i co możemy dzięki niemu zyskać i dlaczego warto wprowadzić je już dzisiaj, a nie czekać tych kilkanaście miesięcy, kiedy Google nam wyłączy dostęp do starego, dobrego Analytics.

I tak chcemy mówić. Chcę mówić dzisiaj o pozytywach, a nie skupiać się na tym, co może jeszcze nie jest tak dobre, bo wszyscy wiemy, że są błędy w GA4. Wiemy, że niektóre usługi Google typu Google Optima, który kocham i uwielbiam, ma integrację w fazie beta, co oznacza, że po prostu to będzie zawodne. Wiemy, że nie wszystkie dane są mierzone. Wiemy, że jest problem z konwersją, sprawdzaniem raportów itd. Itd. Ale nie o tym. Dzisiaj 5 krótkich zalet GA4, tak jak ja je widzę i myślę, że warto, żebyście też na to spojrzeć z tej perspektywy.

Pierwszą i najważniejszą zaletą to jest to, że będziemy mieli lepsze dane. I to jest o tyle istotne, że podejmując jakiekolwiek decyzje, oceniając jakiekolwiek działania marketingowe i ich skuteczność, bazujemy na danych i wiele osób nie wie, że Universal Analytics ma ograniczone dane i wiele rzeczy tam jest estymowanych i niekoniecznie rzeczywistych. Czyli ten ruch, który macie dzisiaj na stronie, to on zazwyczaj jest daleki od rzeczywistości. Zazwyczaj on jest de facto mniejszy niż to pokazuje Universal Analytics. Tu trzeba się może skupić trochę na tym, do czego został stworzony. Przede wszystkim to nie jest narzędzie stworzone przez Google, tylko jest to narzędzie, którego wykupił jakieś 15 lat temu. Zmienił branding, przystosował do swoich rozwiązań, ale w związku z tym, że to było 15 lat temu, to pewnie nie było jeszcze nawet pierwszego iPhone’a na rynku. To jest narzędzie stworzone do monitorowania stron internetowych i zbudowane od samych swoich podstaw tak, żeby dobrze działało dla stron internetowych. Czyli opiera się na sesjach i tego, co użytkownik robi w ramach sesji, co absolutnie nie przystaje do dzisiejszych czasów, kiedy korzystamy z różnych aplikacji, z różnych mediów, z różnych serwisów zbudowanych w różnych technologiach. I oczywiście istnieją sposoby, żeby te dane mierzyć, ale jest to strasznie upierdliwe, często wprowadzające w błąd, a czasami potrafi się wysypać, raz działać, raz nie działać. I w związku z tym, że w ciągu ostatnich 15 lat świat troszkę się zmienił, to Google też postanowiło wprowadzić nowe narzędzie GA4, które jest bardziej dostosowane do dzisiejszego świata. Dzięki temu my jako marketerzy, czy jako właściciele firm czy osoby zarządzające mamy szansę otrzymywać bardziej prawidłowe dane i możemy w łatwiejszy sposób mierzyć większość danych. Czyli odchodzimy od modelu sesji i przechodzimy do modelu badania zdarzeń. I dzięki temu dzisiaj GA4 będzie bardziej dokładne. Oczywiście jak wyeliminuje błędy, które są, już w starym Analytics. Co do zasady zmiana modelu danych powoduje to, że będziemy mieli tych danych więcej, bo stary Analytics tak jak mówiłem estymował część danych. Po drugie będziemy mieli te dane bardziej rzeczywiste. I to jest myślę największa zaleta GA4. Plus możemy łatwo pozyskiwać dane z różnych źródeł i patrzeć co się zadziało na ścieżce konwersji danego użytkownika. Dzisiaj np. udowodnienie w Universal Analytics, że klient, który kupił produkt wcześniej na swojej drodze zakupowej był na naszym YouTubie i obejrzał film jest możliwe, ale upierdliwe, ciężkie i nie zawsze działa. Przy GA4 powinno być to bardzo łatwe do zrobienia. To bym powiedział punkt pierwszy.

Punkt drugi. Google już dawno oficjalnie powiedział, że najlepsi programiści i najlepsi specjaliści zostali od tego projektu odsunięci, że Google tego projektu nie rozwija. Od trzech lat to już na pewno. GA4 zostało opublikowane 3 lata temu jako App+web, później dopiero zmieniło nazwę na GA4, więc od kilku lat nikt sensowny nad tym rozwiązaniem już nie pracuje. Ono się nie rozwija, ma błędy, których nikt nie poprawia i nigdy nie poprawi, bo to jest stara technologia, złe podejście, więc nie warto w nie inwestować. Natomiast G4 będzie się rozwijało, jest tam bardzo silny zespół po stronie Google. Google’owi bardzo zależy, żeby to narzędzie analityczne było dobre i żeby było wykorzystywane, bo znowu przywiązuje nas do swojego ekosystemu, dając nam łatwe narzędzie do analityki, do mierzenia danych. Chociaż bardziej dzisiaj powinniśmy traktować to jako hurtownie danych, a nie narzędzie raportujące, ale o tym za chwilę. To dla nas przywiązuje i umożliwia znowu badanie skuteczności reklam Google, więc będziemy więcej inwestować w reklamę, więc Google będzie zarabiał. Dosyć prosty mechanizm biznesowy. Tak więc to, że narzędzie będzie rozwijane, dostosowywane, będą nowe integracje to na pewno jest duża zaleta. Dzisiaj może tego jeszcze nie widzimy i o tym nie myślimy, ale w perspektywie kolejnych kilku lat to będzie moim zdaniem duży gamechanger. To by była druga rzecz, na którą warto zwrócić uwagę.

Idąc dalej, Google Analytics 4 powinniśmy traktować jako magazyn danych czy hurtownie danych mówiąc profesjonalnym językiem, czyli takie miejsce, gdzie dane są gromadzone, niekoniecznie już przetwarzane czy wizualizowanie. Google daje nam dzisiaj dostęp do Data Studio. To jest kolejne narzędzie, o którym z przyjemnością nagram odcinek, czyli dedykowanej platformie do budowania raportów. Czyli nie opieramy się na wbudowanych raportach typu źródło medium, z którego wszyscy korzystaliśmy od wielu lat, tylko sami tworzymy taki raport jaki nam jest potrzebny. Trochę to GA4 na nas wymusza, ale dzięki temu te raporty mogą być bardziej wartościowe, mogą być ciekawsze i prezentować te dane w taki sposób, żeby nam ułatwić podjęcie decyzji. Przy czym źródło medium niekoniecznie dobrze to realizowało, szczególnie w obszarze e-commercowym. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do zakładki E-commerce Google Analytics w Universal Analytics i po pierwsze odwiecznie były problemy z mierzeniem konwersji i sprzedaży. Nigdy te dane się dobrze nie zgodziły, zawsze były rozjazdy w jedną bądź w drugą stronę. Dzisiaj GA4 jest szansa, że będzie to realizować zdecydowanie lepiej, bo filozofia tego narzędzia jest tak zbudowana i jest to po raz pierwszy narzędzie, które od zera jest budowane bezpośrednio w Google. Nie jest to kupione z zewnątrz, a wszystkie inne narzędzia typu Fire based, Universal Analytics czy Google Analytics 360 wersja profesjonalna, były narzędziami kupionymi. Dzisiaj to narzędzie budowane przez Google dla Google, więc jest szansa, że to będzie faktycznie lepiej działać.

Co jeszcze jest fajnego, to dostaniemy dostęp do tak zwanego big query, czyli czegoś, co pozwoli nam pracować na surowych danych i faktycznie obrabiać te dane po swojemu. Dzisiaj nie mamy takiej możliwości. Dzisiaj korzystamy z danych przybliżonych stworzonych w Universal Analytics. Dostęp do wersji profesjonalnej kosztuje 150 tysięcy dolarów, więc jest to mało prawdopodobne, żeby średni czy nawet duży biznes chciał inwestować tyle środków w dostęp do tego narzędzia. Czyli coś, co kosztowało bardzo dużo, dzisiaj mamy otrzymać za darmo, dzięki czemu będziemy mieli lepsze dane, lepsze wnioski, będziemy mogli bardziej trafne decyzje podejmować bazując faktycznie na danych, a nie na widzimisię.

Kolejną rzeczą, już czwartą to jest prywatność, coś co jest bardzo teraz na topie, coś, co jest bardzo ważnego nowa dyrektywa Unii Europejskiej likwidujące ciasteczka, to znaczy cookies oczywiście. IOS 14, który wprowadza blokadę i powoduje dużą trudność w mierzeniu danych. Bo jeżeli nie możemy zbadać tego, co się zadziało w aplikacji czy tego, co się zadziało na stronie internetowej, to niestety będzie to problem. A te regulacje Unii Europejskiej powodują, że Universal Analytics w ogóle będzie zdelegalizowane, bo gromadzi dane i wypycha te dane poza Unię Europejską, więc jest to wprost sprzeczne z prawem unijnym. I o ile mniejszych reklamodawców, to tam nie dotknęło, to duże firmy na pewno, bo miały z tym ogromny problem. Dzisiaj Google, dzisiaj ten problem Google stara się rozwiązać za nas. To znaczy GA4 jest według Google oczywiście przygotowane na nowe wytyczne dotyczące prywatności i RODO. Dane są z anonimizowane. Ciasteczka są przechowywane po stronie serwera. Nie rozwodząc się może technicznie, bo pewnie to jest mniej istotne. To, co powinno zostać w naszej głowie, że GA4 według Google’a jest gotowe na nowe rozporządzenia Unii Europejskiej. I dzięki temu będziemy mieć dalej dostęp do naszych danych. Oczywiście te dane mogą być gorsze, bo Google dzisiaj wykorzystuje machine learning do tego, żeby robić pewne predykcje i te dane, które nie zostały przesłane bezpośrednio, są uzupełniane na podstawie tychże predykcji uczenia maszynowego. Ale dalej to jest dużo lepsze, niż gdybyśmy w ogóle nie mieli danych.

I ostatni punkt na mojej liście. Model atrybucji. Model atrybucji mówiący o tym, dlaczego klient kupił. W Universal Analytics podstawowym modelem atrybucji, w którym działa większość raportów były tzw. last click. Czyli jeżeli klient najpierw widział naszą reklamę na Facebooku, potem wszedł na stronę powiedzmy z organica, a potem z GoogleAds, a na końcu zobaczył reklamę na Instagramie i tam kupił, to Universal Analytics przypisywał tę sprzedaż do kanału Instagram, co niekoniecznie jest prawdą, bo gdyby nie widział tej reklamy na początku na Facebooku, czy by nie widział reklamy w Google, to w ogóle by nie kupił. I pokazywanie tego i mierzenie tych ścieżek klienta w starym Analytics znowu nie było możliwe. Nie we wszystkich raportach, nie tak łatwo dostępne i niekoniecznie dobrze działające. GA4 przez swoją konstrukcję pozwala łatwo zmienić model atrybucji i analizować dane z różnych perspektyw. I dużo lepiej pokazuje to ścieżkę użytkownika i to, co się na tej ścieżce wydarzyło. Jakie były kluczowe elementy, które spowodowały, że po prostu kupił, czy się z nami skontaktował?

Też sama konfiguracja zdarzeń czy konwersji jest po prostu łatwiejsza. Bezpośrednio w narzędziu możemy sobie odklikać w co chcemy mierzyć. Jest to banalnie proste. Nie trzeba używać do tego tag managera, więc znowu w łatwy sposób możemy więcej mierzyć i możemy mieć lepsze dane. I to takie moje top five, dla którego warto wdrożyć GA4. Dlaczego warto zrobić to dzisiaj? Nawet jeżeli dzisiaj nie będziemy z tego korzystać, to warto gromadzić te dane. Google mówi o tym, że Universal Analytics przestanie mierzyć 1 lipca, będzie jeszcze później dostępny do wykorzystania, ale już nie zrobimy analizy porównawczej np. rok do roku czy miesiąc do miesiąca. Przykładowo, chcąc sprawdzić lipiec 2003 versus lipiec 2002 nie mielibyśmy takiej możliwości. Dlatego warto dzisiaj zainstalować GA4, skonfigurować chociaż podstawowe konwersje i zostawić na chwilę, ale ważne, żeby gromadzić te dane. Tyle dzisiaj ode mnie. Jeżeli taka forma Wam się podoba to proszę o lajki, proszę o suby i gdybyście mieli więcej pytań dotyczących GA4 zapraszam do komentarzy. Czy na YouTubie, czy LinkedInie, na Facebooku lub też bezpośrednio do nas do agencji, jeżeli chcielibyście to GA4 u siebie prawidłowo wdrożyć. Dzięki. Cześć!

ProjectUP - Agencja marketingowa dla e-commerce

Subskrybuj

Podcast

Wpisz swój adres e-mail poniżej, a otrzymasz od nas regularnie informacje o nowych odcinkach i wpisach na temat sprzedaży i marketingu B2B!